Discussion:
logika paradoksu dla zaawansowanych
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Zbig4
2004-07-19 13:03:18 UTC
Permalink
Istotą i celem logiki paradoksu jest akt oświecenia będący wyrazem
absolutnie sprzecznej samotożsamości. Nie może on być określony za
pomocą jednego pojęcia z pary pojęć przeciwnych. Z punktu widzenia
logiki paradoksu a akcie oświecenia z jednej strony zachowana jest
zwyczajna perspektywa postrzegania rzeczywistości (dualizm podmiotu i
przedmiotu czyli wzajemne wykluczanie się przeciwieństw), z drugiej
strony ma miejsce tożsamość przeciwieństw. Logika paradoksu przekracza
logikę klasyczną w ten sposób, że zawiera ją w sobie. Drogą do stanu
oświecenia, czyli poznania absolutnego nie jest więc ani uznanie prymatu
dualizmu podmiotu i przedmiotu poznania, ani jego odrzucenie. W logice
paradoksu prawda jest bowiem absolutnie sprzeczna samotożsamość podmiotu
i przedmiotu poznania, czyli taki stan, w którym podmiot zarazem jest i
nie jest tożsamy z przedmiotem.
Stanowisko takie może czasami prowadzić do postaw agnostycznych bowiem
skoro X=A i X=nie-A, czyli A=nie-A, to przecież nie może to prowadzic do
prawdziwego poznania.
A jednak musimy się z tym pogodzić- na pytanie "czy istnieje byt?"
prawidłowo odpowiadamy "tak i nie". Powiadamy też "jedno jest
wszystkim, a wszystko jest jednym". W naszym rozumowaniu podeprzemy się
czterema sferami rzeczywistości;
1/ sferą relatywną
2/ sferą absolutną
3/ sferą przenikania się aspektu relatywnego i absolutnego
4/ sferą wzajemnego przenikania się wszystkich fenomenów czyli
"absolutnie sprzeczną samotożsamością".
Mamy tu w pełni wyrażone wszystkie aspekty czasoprzestrzeni kwantowej- w
sferze relatywnej, zależnej od naszego postrzegania widzimy świat
zewnętrzny takim, jakim on się nam wydaje być. Idąc dalej uświadamiamy
sobie, że świat jest ułudą, że jest on zbudowany w sposób dla nas
niezrozumiały, a pełne jego poznanie nie jest możliwe. W sferze trzeciej
zaczynamy rozumieć kwantowy charakter świata, nieciągłość czasu i
przestrzeni oraz fakt, że nasza świadomość jest tylko przejawem innej,
wyższej świadomości kwantowej, która znajduje się w fazie ewolucji.
Jeśli natomiast zstąpimy -choć sądzone to będzie nielicznym- do sfery
czwartej zrozumiemy w jednym przebłysku istotę świata i cel istnienia,
pojmiemy dlaczego w "jednym włosie kryją się niezmierzone oceany".
--
Pozdrawiam- Zbig Kurzawa
"Clavum clavo"
http://zbigkurzawa.tripod.com/
ksRobak
2004-07-19 13:12:21 UTC
Permalink
[...]
A jednak musimy się z tym pogodzić [...]
Pozdrawiam- Zbig Kurzawa
W życiu mnie NIKT nie zmusi (!!!)
A to A
A=A
Edward Robak Kraków, 19 lipca 2004r. \|/ re:
Zbig4
2004-07-19 13:19:43 UTC
Permalink
Post by ksRobak
[...]
A jednak musimy się z tym pogodzić [...]
Pozdrawiam- Zbig Kurzawa
W życiu mnie NIKT nie zmusi (!!!)
A to A
A=A
Potrzebujesz tylko czasu, aby dojść do tego wniosku.
To podobnie jak z tym kotem Schroedingera...
--
Pozdrawiam- Zbig Kurzawa
"Clavum clavo"
http://zbigkurzawa.tripod.com/
ksRobak
2004-07-19 13:43:54 UTC
Permalink
Post by Zbig4
Post by ksRobak
[...]
A jednak musimy się z tym pogodzić [...]
Pozdrawiam- Zbig Kurzawa
W życiu mnie NIKT nie zmusi (!!!)
A to A
A=A
Potrzebujesz tylko czasu, aby dojść do tego wniosku.
To podobnie jak z tym kotem Schroedingera...
--
Pozdrawiam- Zbig Kurzawa
To nie jest możliwe abym kiedykolwiek zmienił zdanie (!)
A to A <==> ZAWSZE (sic!)
Nazwij "logikę paradoksu" : ANTY-LOGIKĄ i wówczas
wszystko będzie JASNE. hehe
Kot Szroedingera ma się dobrze
Nie muszę otwierać pudełka aby się o tym przekonać
Materia/energia JEST NIEŚMIERTELNA (sic!)
więc żywy czy martwy -- KOT to KOT (!!!)
...
Osobnym problemem są "zabaweczki ludzi" typu:
"ruska ruletka", bombki atomowe, strzał w ciemno itp.
...
Edward Robak \|/ re:
huski
2004-07-21 11:10:46 UTC
Permalink
"ksRobak" says that...
Post by ksRobak
Kot Szroedingera ma się dobrze
bo byl to tylko eksperyment myslowy :))
--
huski
huski@(you_have_to_delet_this)interia.pl
http://www.h-u-s-k-i.prv.pl/
gg: 115421
Maciej Nowicki
2004-07-19 22:11:34 UTC
Permalink
On Mon, 19 Jul 2004, Zbig4 wrote:

[ciach]

No co za bzdury?

Przyjmijmy uniwersum, gdzie kazdy obiekt albo jest totalna bzdura, albo
jest genialny. Obiekty owe to dajmy na to pewne zbiory zdan, czyli teorie,
takie jak Twoja (kwestie, czy jest ona teoria sensu stricte, i.e. czy jest
domknieta na operator konsekwencji - pominmy zaslona zazenowanego
milczenia). Zakladamy, ze uniwersum jest niepuste, jako ze wlasnie napisal
Ci sie szereg zdan w Twoim poscie. Niech B(x) - x jest Bzdura, G(x) - x
jest Genialne. Lacno zauwazyc, ze dla kazdego x ~B(x) <-> G(x). Teraz
zgodnie z tym, co napisales i co zapewne sam uwazasz, Twoja teoria jest
genialna. Zatem G(t), gdzie t jest stala oznaczajaca Twoja teorie. Zgodnie
z tym, co uwazasz, G(t) <-> ~G(t), a zatem B(t), czyli Twoja teoria to po
prostu wierutna bzdura.

Pozdrawiam.
--
also sprach Maciej Nowicki

***@uni.torun.pl | Kilroy was here | ICQ 314610394
********* http://www.uni.torun.pl/~mnowicki ***********
Zbig4
2004-07-20 12:45:16 UTC
Permalink
Post by Maciej Nowicki
[ciach]
No co za bzdury?
Przyjmijmy uniwersum, gdzie kazdy obiekt albo jest totalna bzdura, albo
jest genialny. Obiekty owe to dajmy na to pewne zbiory zdan, czyli teorie,
takie jak Twoja (kwestie, czy jest ona teoria sensu stricte, i.e. czy jest
domknieta na operator konsekwencji - pominmy zaslona zazenowanego
milczenia). Zakladamy, ze uniwersum jest niepuste, jako ze wlasnie napisal
Ci sie szereg zdan w Twoim poscie. Niech B(x) - x jest Bzdura, G(x) - x
jest Genialne. Lacno zauwazyc, ze dla kazdego x ~B(x) <-> G(x). Teraz
zgodnie z tym, co napisales i co zapewne sam uwazasz, Twoja teoria jest
genialna. Zatem G(t), gdzie t jest stala oznaczajaca Twoja teorie. Zgodnie
z tym, co uwazasz, G(t) <-> ~G(t), a zatem B(t), czyli Twoja teoria to po
prostu wierutna bzdura.
Pozdrawiam.
No cóż, oddzielmy to co moje od tego czego nie ja wymyśliłem.
Otóż logika paradoksu to część składowa filozofii zen i ma ona
cały szereg autorów i interpretacji.
Natomiast próba jej zastosowania do świata kwantów, podobnie jak próby
stworzenia języka symbolicznego dla opisu rzeczywistości kwantowej to
moje niezbyt udolne próby. I tyle. Oczekuję jednak rzeczowej krytyki,
a nie obrzucania epitetami.
--
Pozdrawiam- Zbig Kurzawa
"Clavum clavo"
http://zbigkurzawa.tripod.com/
Maciej Nowicki
2004-07-20 16:24:58 UTC
Permalink
Post by Zbig4
No cóż, oddzielmy to co moje od tego czego nie ja wymyśliłem.
Otóż logika paradoksu to część składowa filozofii zen i ma ona
cały szereg autorów i interpretacji.
Natomiast próba jej zastosowania do świata kwantów, podobnie jak próby
stworzenia języka symbolicznego dla opisu rzeczywistości kwantowej to
moje niezbyt udolne próby. I tyle. Oczekuję jednak rzeczowej krytyki,
a nie obrzucania epitetami.
Jasne, ale przepisywanie calych passusow z ksiazek poswieconych filozofii
zen (w Twoim przypadku Agnieszka Kozyra "Filozofia zen") nie ma nic
wspolnego ani z zen, ani z filozofia, ani tym bardziej z filozofia
zen. Nie wspominajac juz o "rzeczywistosci kwantowej". Bowiem "tao, ktore
mozna wytaowac - nie jest prawdziwym tao".

Pozdrawiam.
--
also sprach Maciej Nowicki

***@uni.torun.pl | Kilroy was here | ICQ 314610394
********* http://www.uni.torun.pl/~mnowicki ***********
Zbig4
2004-07-20 18:54:01 UTC
Permalink
Post by Maciej Nowicki
Post by Zbig4
No cóż, oddzielmy to co moje od tego czego nie ja wymyśliłem.
Otóż logika paradoksu to część składowa filozofii zen i ma ona
cały szereg autorów i interpretacji.
Natomiast próba jej zastosowania do świata kwantów, podobnie jak próby
stworzenia języka symbolicznego dla opisu rzeczywistości kwantowej to
moje niezbyt udolne próby. I tyle. Oczekuję jednak rzeczowej krytyki,
a nie obrzucania epitetami.
Jasne, ale przepisywanie calych passusow z ksiazek poswieconych filozofii
zen (w Twoim przypadku Agnieszka Kozyra "Filozofia zen") nie ma nic
wspolnego ani z zen, ani z filozofia, ani tym bardziej z filozofia
zen. Nie wspominajac juz o "rzeczywistosci kwantowej". Bowiem "tao, ktore
mozna wytaowac - nie jest prawdziwym tao".
Wystarczająco często wypowiadalem sie na tej grupie mając jeden
zasadniczy temat-
nowoczesne podejście do teorii kwantów z różnych punktów widzenia. Także
z ujęcia logiki
paradoksu. W jednym wątków podkreśliłem, że zbliżając sie ku rozwiązaniu
pewnych problemów,
jednocześnie sie od nich oddalamy. Nie ma jednej drogi dlatego zawsze
będziemy poszukiwać.
--
Pozdrawiam- Zbig Kurzawa
"Clavum clavo"
http://zbigkurzawa.tripod.com/
Cyprian Korneliusz Peter
2004-07-20 19:33:02 UTC
Permalink
Użytkownik "Zbig4"
Post by Zbig4
jednocześnie sie od nich oddalamy. Nie ma jednej drogi dlatego zawsze
będziemy poszukiwać.
--
Chodzenie wieloma drogami naraz to szczyt glupoty i oznaka schozofrenii.
Ja zazwyczaj chodze jedna droga i kazdemu radze czynic podobnie.
Wtedy mozna do czegos dojsc.
CKP
a***@op.pl
2004-07-20 20:41:56 UTC
Permalink
Post by Maciej Nowicki
Post by Zbig4
No cóż, oddzielmy to co moje od tego czego nie ja wymyśliłem.
Otóż logika paradoksu to część składowa filozofii zen i ma ona
cały szereg autorów i interpretacji.
Natomiast próba jej zastosowania do świata kwantów, podobnie jak próby
stworzenia języka symbolicznego dla opisu rzeczywistości kwantowej to
moje niezbyt udolne próby. I tyle. Oczekuję jednak rzeczowej krytyki,
a nie obrzucania epitetami.
Jasne, ale przepisywanie calych passusow z ksiazek poswieconych filozofii
zen (w Twoim przypadku Agnieszka Kozyra "Filozofia zen") nie ma nic
wspolnego ani z zen, ani z filozofia, ani tym bardziej z filozofia
zen. Nie wspominajac juz o "rzeczywistosci kwantowej". Bowiem "tao, ktore
mozna wytaowac - nie jest prawdziwym tao".
Pozdrawiam.
--
also sprach Maciej Nowicki
********* http://www.uni.torun.pl/~mnowicki ***********
Osobiście mam wrażenie, że jeśli logika jaką posługujemy się na codzień nie
daje odpowiedzi na wszystkie pytania [Edwardzie, tylko się nie obrażaj :)], to
nic nam nie szkodzi otworzyc trochę szerzej oczy, oczywiście zachowując zdrowe
podejście.

Pozdrawiam

Albeo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
ksRobak
2004-07-20 21:19:04 UTC
Permalink
Post by a***@op.pl
Osobiście mam wrażenie, że jeśli logika jaką posługujemy się na
codzień nie daje odpowiedzi na wszystkie pytania
[Edwardzie, tylko się nie obrażaj :)],
to nic nam nie szkodzi otworzyc trochę szerzej oczy, oczywiście
zachowując zdrowe podejście.
Pozdrawiam
Albeo
Ha! :-)
Więc napisz to pytanie na które logika nie daje logicznej odpowiedzi !
czekam :-)
Edward Robak Kraków, 20 lipca 2004r. \|/ re:
Wladyslaw Los
2004-07-21 04:50:04 UTC
Permalink
In article <***@newsgate.onet.pl>, ***@op.pl
wrote:

****
Post by a***@op.pl
Osobiście mam wrażenie, że jeśli logika jaką posługujemy się na codzień nie
daje odpowiedzi na wszystkie pytania
A czy logika w ogóle ma dawać odpowiedzi na wszystkie pytania?
Post by a***@op.pl
nic nam nie szkodzi otworzyc trochę szerzej oczy, oczywiście zachowując zdrowe
podejście.
Zdrowe, ale z wytrzeszczem.

Władysław
huski
2004-07-21 11:12:46 UTC
Permalink
"Maciej Nowicki" says that...
Post by Maciej Nowicki
********* http://www.uni.torun.pl/~mnowicki ***********
" Przedmiot istnieje, gdy z istoty swojej nie może być sobą." to mnie
rozwalilo - swietna strona :)
--
huski
huski@(you_have_to_delet_this)interia.pl
http://www.h-u-s-k-i.prv.pl/
gg: 115421
d***@gmail.com
2020-04-28 17:59:07 UTC
Permalink
Post by Zbig4
Istotą i celem logiki paradoksu jest akt oświecenia będący wyrazem
absolutnie sprzecznej samotożsamości. Nie może on być określony za
pomocą jednego pojęcia z pary pojęć przeciwnych. Z punktu widzenia
logiki paradoksu a akcie oświecenia z jednej strony zachowana jest
zwyczajna perspektywa postrzegania rzeczywistości (dualizm podmiotu i
przedmiotu czyli wzajemne wykluczanie się przeciwieństw), z drugiej
strony ma miejsce tożsamość przeciwieństw. Logika paradoksu przekracza
logikę klasyczną w ten sposób, że zawiera ją w sobie. Drogą do stanu
oświecenia, czyli poznania absolutnego nie jest więc ani uznanie prymatu
dualizmu podmiotu i przedmiotu poznania, ani jego odrzucenie. W logice
paradoksu prawda jest bowiem absolutnie sprzeczna samotożsamość podmiotu
i przedmiotu poznania, czyli taki stan, w którym podmiot zarazem jest i
nie jest tożsamy z przedmiotem.
Stanowisko takie może czasami prowadzić do postaw agnostycznych bowiem
skoro X=A i X=nie-A, czyli A=nie-A, to przecież nie może to prowadzic do
prawdziwego poznania.
A jednak musimy się z tym pogodzić- na pytanie "czy istnieje byt?"
prawidłowo odpowiadamy "tak i nie". Powiadamy też "jedno jest
wszystkim, a wszystko jest jednym". W naszym rozumowaniu podeprzemy się
czterema sferami rzeczywistości;
1/ sferą relatywną
2/ sferą absolutną
3/ sferą przenikania się aspektu relatywnego i absolutnego
4/ sferą wzajemnego przenikania się wszystkich fenomenów czyli
"absolutnie sprzeczną samotożsamością".
Mamy tu w pełni wyrażone wszystkie aspekty czasoprzestrzeni kwantowej- w
sferze relatywnej, zależnej od naszego postrzegania widzimy świat
zewnętrzny takim, jakim on się nam wydaje być. Idąc dalej uświadamiamy
sobie, że świat jest ułudą, że jest on zbudowany w sposób dla nas
niezrozumiały, a pełne jego poznanie nie jest możliwe. W sferze trzeciej
zaczynamy rozumieć kwantowy charakter świata, nieciągłość czasu i
przestrzeni oraz fakt, że nasza świadomość jest tylko przejawem innej,
wyższej świadomości kwantowej, która znajduje się w fazie ewolucji.
Jeśli natomiast zstąpimy -choć sądzone to będzie nielicznym- do sfery
czwartej zrozumiemy w jednym przebłysku istotę świata i cel istnienia,
pojmiemy dlaczego w "jednym włosie kryją się niezmierzone oceany".
--
Pozdrawiam- Zbig Kurzawa
"Clavum clavo"
http://zbigkurzawa.tripod.com/
zgadza się
Jacek Maciejewski
2020-04-28 20:36:18 UTC
Permalink
Post by Zbig4
W sferze trzeciej
zaczynamy rozumieć kwantowy charakter świata, nieciągłość czasu i
przestrzeni
I to jest fajna zabawa która nam się trafiła. Róbmy swoje i sprawdźmy co
z tego wyniknie.
Post by Zbig4
oraz fakt, że nasza świadomość jest tylko przejawem innej,
wyższej świadomości kwantowej, która znajduje się w fazie ewolucji.
A to "oraz" jest wyssane z palca.
--
Jacek
I hate haters.
m***@gmail.com
2020-04-29 08:41:12 UTC
Permalink
Post by Zbig4
oraz fakt, że nasza świadomość jest tylko przejawem innej,
wyższej świadomości kwantowej, która znajduje się w fazie ewolucji.
A to "oraz" jest wyssane z palca.
---
Bardziej teza ze istnieje ewolucja, zwlaszcza tej "wyzszej swiadomosci" ;)
Jacek Maciejewski
2020-06-24 12:27:31 UTC
Permalink
Post by Zbig4
że nasza świadomość jest tylko przejawem innej,
wyższej świadomości kwantowej
Kwantowe pieprzenie w bambus. Wydaje ci się że jak użyjesz mądrego słowa
to zaraz zabrzmisz mądrze?
--
Jacek
I hate haters.
Loading...